0:5 DLA UNII!

0:5 DLA UNII!

Z miesięcznym opóźnieniem odbył się mecz Unii Dąbrowa Górnicza z Polonią Łaziska Górne. Z powodu zagrożenia epidemiologicznego poprzedni termin został przeniesiony na Święto odzyskania Niepodległości 11.11.

W początkowych minutach meczu gra głównie toczyła się w środku pola. Lekką przewagę w prowadzeniu gry mieli gospodarze czyli zespół Polonii. Jednak to nasi piłkarze cieszyli się z bramki, w 36’ Misztal przytomnie rozrzucił piłkę na druga stronę do Sylwka Dębowskiego, który zaraz po przyjęciu zdecydował się na dośrodkowanie na dłuższy słupek do wbiegającego Radka Syguły. Ten pięknym strzałem głową wyprowadza nasz zespół na prowadzenie. Końcowe minuty pierwszej połowy to cofnięcie się naszego zespołu i próby ataków gospodarzy, które jednak nie przynoszą powodzenia i do przerwy prowadzimy 1:0.

Druga połowa ponownie zaczęła się lepiej dla piłkarzy Polonii. Aż trzykrotnie w pierwszym jej kwadransie świetną interwencją na linii Olek Weber musiał ratować nas zespół przed stratą bramki. Zdecydowanie bardziej skuteczni byli nasi gracze. W 59’ Krzysztof Bąk podał za plecy obrońców do Rafała Jędrzejczyka, który oddał silny strzał zza obrońcy w kierunku bramki. Bramkarz nie zdołał jej złapać i wybił ją przed siebie gdzie, jako pierwszy dopadł do niej Józek Misztal i wyprowadził nasz zespół na prowadzenie 2:0. W 61’ kolejny szybki atak naszej drużyny. Radek Syguła zgrywa piłkę do wbiegającego z lewej strony Sylwka Dębowskiego. Ten podprowadza ją w kierunku bramki i podaje ją wprost pod nogi Rafała Jędrzejczyka, który z najbliższej odległości pakuje ją do bramki. Jest 66’ i goście nie zwalniają tempa. Błąd bramkarza gospodarzy, który przy rozgrywaniu piłki podaje ją wprost pod nogi Rafała Jędrzejczyka, a ten w sytuacji sam na sam zdobywa czwartą bramkę dla swojej drużyny. Jak się później okazało to nie był koniec strzeleckiego popisu Unii. W 86’ wprowadzony wcześniej na boisko Oliwier Maślanka po prostopadłym podaniu Krzysztofa Bąka znajduje się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i płaskim strzałem wykańcza sytuację pieczętując nasze zwycięstwo aż 5 do 0. Unia wraca do Dąbrowy z 3 pkt i z podniesioną głową szykuje się do ostatniego meczu ligowego w tym roku.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości